O mnie

"Jeśli jesteś uwięziony pomiędzy tym, co czujesz, a tym, co wypada zrobić i co pomyślą inni, zawsze wybieraj to, co może sprawić, że będziesz czuł się szczęśliwy. Chyba, że chcesz, by szczęśliwi byli wszyscy oprócz Ciebie!" Nie odkładam marzeń. Odkładam na marzenia:)

sobota, 22 grudnia 2012

Sorry...

Przepraszam brać kibiców Asseco Resovii oraz samego Krzyśka Ignaczaka za to, że po raz drugi założyłam na ich mecz bluzkę w paski, która raczej nie przynosi drużynie szczęścia. Następnym razem założę coś jednokolorowego. W listopadzie moja czarna bluza okazała się szczęśliwa dla Zaksy.;)

Pomijając wynik (nie żebym nie lubiła JSW)  i skręconą dinozaurową kończynę, mecz był fajny. W ogóle podoba mi się na hali i w ogóle to był fantastyczny świąteczny prezent. Nawet śnieg zaczął padać dopiero po powrocie do domu. Za śniegiem akurat nie przepadam.
A teraz już tylko ferie, czyli powolna konsumpcja króliczka gonionego od listopadowego długiego weekendu.:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz