O mnie

"Jeśli jesteś uwięziony pomiędzy tym, co czujesz, a tym, co wypada zrobić i co pomyślą inni, zawsze wybieraj to, co może sprawić, że będziesz czuł się szczęśliwy. Chyba, że chcesz, by szczęśliwi byli wszyscy oprócz Ciebie!" Nie odkładam marzeń. Odkładam na marzenia:)

sobota, 26 kwietnia 2014

Fajna sobota:)

Słońce już zaszło,więc można pochwalić.No to chwalę-fajna sobota to była.Z racji wczorajszego spotkania towarzyskiego i niedawnej Wielkanocy dom miałam posprzątany,więc najpierw się wyspałam,potem bezstresowo oddałam się lekturze,a na koniec udałam się z Mężem rodzonym na mecz Zaksa-JSW. 3:2, ale mało brakowało i byłoby po sprawie.;) Przy okazji,znów w tłumie, obchodziliśmy 6-tą rocznicę zawiązania związku niemałżeńskiego. Z tym że 6 lat temu rzecz działa się w opolskim amfiteatrze, a dziś w hali Azoty. I wtedy to był koncert, a dziś mecz.:) Tłok i zamieszanie chyba nam pisane.;)

wtorek, 8 kwietnia 2014

"Znóóów przyjdzie maj...":)

I z tego bardzo się cieszę, choć - jak co wiosnę - już naszedł mnie nastrój pod tytułem "I co ja robię tu", stale też pojawiają się nowe koncepcje zawodowe na życie, coraz głośniej (ale jednak jeszcze nieco ciszej niż rok temu) odzywa się mój podświadomy głos (proszę nie kojarzyć z Anastasią Steel, czy jak jej było), który mówi: "Spierdzielaj z tego zawodu". Tradycyjnie też na półkach przetasowania, okazuje się, że nie wszystko złoto, co się świeci (pomyślałby kto, że to taka nowina!); że ci, którzy na początku byli najgorsi, teraz są małoproblemowi, zaś ci najlepsi zaczynają działać na nerwy i takie tam. Słowem - zmęczenie materiału.
Tym bardziej się cieszę, że piosenka z tytułu posta jest jak najbardziej aktualna i ani trochę nie przeszkadzają mi przykrótkie sny, ani że piechotą. Ważne, że DO LATA BĘDĘ SZŁA. A nawet już idę.:)))
Fajnie, że to czas tej piosenki, a nie "Żegnaj lato na rok".:)
Cieszcie się ze mną:)