Profesor rozmawia z profesorem:
- Wiesz, najlepiej to byłoby mieć i żonę, i kochankę.
- ???
- Żona myślałaby, że jestem u kochanki, kochanka - że u żony, a ja cichutko do biblioteki...
A ja gdybym miała żonę i kochankę, to zatrudniłabym obie do produkcji konspektów.:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz