O mnie

"Jeśli jesteś uwięziony pomiędzy tym, co czujesz, a tym, co wypada zrobić i co pomyślą inni, zawsze wybieraj to, co może sprawić, że będziesz czuł się szczęśliwy. Chyba, że chcesz, by szczęśliwi byli wszyscy oprócz Ciebie!" Nie odkładam marzeń. Odkładam na marzenia:)

piątek, 13 lipca 2012

O pięknych starych i złych nowych

Jeszcze raz dzisiaj, bo naprawdę już od dwóch postów jest 13. lipca. Jeszcze jeden cytat, który mówi o tym, jak to pięknie było kiedyś i jak brzydko jest dziś - tym razem pochodzi z...serialu!

Mama studiowała polonistykę w czasach, kiedy nie było komórek, kablówek, laptopów, śmoków i tych wszystkich... Ludzie mieli czas, żeby czytać i żeby myśleć...

I chyba coś w tym jest...

Wiem, że nadużywam wielokropków (ach, taka jestem niedopowiedziana) i przez te morały rysuję się tu czasem jak stara panna na bujanym fotelu, w dodatku z najbardziej leniwej grupy zawodowej, w dodatku z siwym koczkiem na głowie, spoglądająca groźnie spod okularów na wszystkie dzieci, która oprócz czytania książek i wypisywania z nich dyrdymałów, zajmuje się jeszcze przecieraniem podłogi i okien regularnie co 17 minut!:)

Jakby kto nie wiedział - nie mam bujanego fotela, pedagogiem bywam z doskoku, dzieci toleruję, choć swoich nie chcę póki co, okulary noszę ciemne, zazwyczaj podczas wypraw nordicowych i w samochodzie, podłogę przecieram może i codziennie (jak trzeba), nie mam siwego koczka - dziś idę do fryzjera z wielką ochota na jakąś małą awangardę, a okna naprawdę ostatnio były myte na Wielkanoc!!!
:)))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz