O mnie

"Jeśli jesteś uwięziony pomiędzy tym, co czujesz, a tym, co wypada zrobić i co pomyślą inni, zawsze wybieraj to, co może sprawić, że będziesz czuł się szczęśliwy. Chyba, że chcesz, by szczęśliwi byli wszyscy oprócz Ciebie!" Nie odkładam marzeń. Odkładam na marzenia:)

wtorek, 7 sierpnia 2012

Kulinarne zaległości

W końcu się zmobilizowałam i z wysokości mojego balkonu, po przyjemnej i troszkę męczącej wycieczce rowerowej, zabieram się do nadrabiania zaległości i publikowania tego, co zalega. Zaczynam od mojego pierwszego wakacyjnego obiadu - brokuł w cieście, a cały wic polegał na tym, że ciasto było koperkowe. Jak dla mnie trochę słodkawe ( może za dużo koperku?). Ową słodkawość łamał jednak mój sos czosnkowy, który wreszcie mi smakuje, jak robię go sama, bo bardzo długo uważałam, że jakoś innym wychodzi lepiej.:)

Poniżej fotka i link do przepisu, jakby ktoś poczuł się zainspirowany.:)



http://jaksliwkawkompot.blox.pl/2009/07/Brokuly-w-ciescie-koperkowym.html

Btw - brokuł czy brokuły? SPP głosi, że wprawdzie brokuł, ale zwykle występuje w liczbie mnogiej. Jak dla mnie - jeśli przyrządzę 3 "główki" to powiem, że BROKUŁY, jeśli jedną, to brokuł.:)

2 komentarze:

  1. kurczę, musiałabym wziąć z Ciebie przykład i ponadrabiać blogowe zaległości:) ale jakoś po tym remoncie nie mam siły:P

    OdpowiedzUsuń
  2. W takim razie czekam z niecierpliwością na przypływ sił:)

    OdpowiedzUsuń