O mnie

"Jeśli jesteś uwięziony pomiędzy tym, co czujesz, a tym, co wypada zrobić i co pomyślą inni, zawsze wybieraj to, co może sprawić, że będziesz czuł się szczęśliwy. Chyba, że chcesz, by szczęśliwi byli wszyscy oprócz Ciebie!" Nie odkładam marzeń. Odkładam na marzenia:)

czwartek, 13 czerwca 2013

Trzy kolejne do dekalogu

Pierwsze, a raczej jedenaste albo i dalej:
NIE RÓB KOMUŚ DOBRZE, NIE BĘDZIE CI ŹLE.

Drugie, tudzież dwunaste albo i jeszcze następne:
"NIE DAJ MI BOŻE, BROŃ BOŻE SKOSZTOWAĆ, TAK ZWANEJ ŻYCIOWEJ MĄDROŚCI..."

Trzecie albo i nie wiem już które, ale jakże ważne:
OBYŚ CUDZE DZIECI UCZYŁ!!!
I to wcale nie jako przekleństwo kierowane do wroga, tylko jako życzenie do samej siebie. Bo jeszcze cudze dzieci uczyć bym mogła, gdyby nie były obcymi gówniarzami wcale nie zamierzającymi się uczyć. Że ja dzisiaj nad sobą panowałam, to chyba cud mniemany!
Jeżeli więc któryś z czytelników zmierza ku oświacie, to radzę z dobrego serca - niech szybko zawróci z tej drogi, bo to zła droga jest. Sama też chyba zacznę się przymierzać do wbijania wstecznego.

A z tą mądrością podobnie. Ponad pół życia na wsi, a jakoś tak się składa, że nigdy nie spotkałam więcej prymitywnych buraków niż w mieście... Także trzymaj mnie Boże z daleka od wszechwiedzenia, znania się na wszystkim najlepiej, od władzy, wysokich stanowisk i cudzych dzieci.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz