O mnie

"Jeśli jesteś uwięziony pomiędzy tym, co czujesz, a tym, co wypada zrobić i co pomyślą inni, zawsze wybieraj to, co może sprawić, że będziesz czuł się szczęśliwy. Chyba, że chcesz, by szczęśliwi byli wszyscy oprócz Ciebie!" Nie odkładam marzeń. Odkładam na marzenia:)

środa, 19 czerwca 2013

Syndrom końca czerwca :)

Kto mi wyjaśni, dlaczego tak się to dzieje, że po całym roku głupawy i doprowadzania do szału wszystkiego, co doprowadzić do szału się da, w ostatnich dniach robi się miło, spokojnie, cicho i w niektórych salach chłodno, nawet pomimo tej dzikiej temperatury na zewnątrz. Dzisiaj jakoś wyjątkowo się to wszystko udało - znalazła się płyta z filmem bardzo przydatnym dziś, nie znaleźli się ci, którzy rano zgubili drogę do szkoły, tłumów nie było, ale atmosfera - jak najbardziej.:) No, ale dość tych peanów. Zapewne jeszcze pokażą, co potrafią.;)

PS: Dobra, chciałam słońca i słońce może zostać, ale żeby tak z grubej rury od razu!
;)

2 komentarze:

  1. Pyza, ależ Ty narzekasz! Jak można narzekać na nadmiar słońca? Chyba faktycznie rok szkolny Ci szkodzi :)
    M.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmmm...już nie narzekam.;)

    OdpowiedzUsuń