O mnie

"Jeśli jesteś uwięziony pomiędzy tym, co czujesz, a tym, co wypada zrobić i co pomyślą inni, zawsze wybieraj to, co może sprawić, że będziesz czuł się szczęśliwy. Chyba, że chcesz, by szczęśliwi byli wszyscy oprócz Ciebie!" Nie odkładam marzeń. Odkładam na marzenia:)

czwartek, 31 maja 2012

"I wiesz, co mnie boli...

...że w głowach się ... "

Niektórym naprawdę. Wystarczy włączyć telewizję, poczytać gazetę, poobserwować tu i ówdzie rzeczywistość. Efekty bezstresowego wychowania się zatrważające. Pewnie nudne to moje marudzenie,ale czasem ręce opadają. Pomijam już nawet orkę na ugorze, którą przychodzi mi dzień w dzień uprawiać. I z takich ugorów trzeba jeszcze jakimś sposobem wyciągnąć "dopuszczający"!

Mam ochotę napisać, że w dupie się przewraca ( choć to nie przystoi), a to wszystko sprowadza się do jednego - do bezstresowego wychowania... Całe szczęście, są jeszcze na świecie "stresujący" rodzice i szczęśliwie czasem trafiam na ich dzieci.:)

1 komentarz:

  1. Nie ma czego oczekiwać w gimnazjum, kiedy w podstawówce mam już kiblujące dzieci, nawet dwukrotnie zagrożone pozostaniem w jednej, tej samej (w tym przypadku czwartej) klasie, a mamusie szanowne owych dzieci komentują sprawę, cytuję tutaj: "Mam w nosie czy ona zda czy nie zda znowu". Koniec cytatu i brak komentarza, amen.

    OdpowiedzUsuń