O mnie

"Jeśli jesteś uwięziony pomiędzy tym, co czujesz, a tym, co wypada zrobić i co pomyślą inni, zawsze wybieraj to, co może sprawić, że będziesz czuł się szczęśliwy. Chyba, że chcesz, by szczęśliwi byli wszyscy oprócz Ciebie!" Nie odkładam marzeń. Odkładam na marzenia:)

środa, 10 lipca 2013

Wbrew prawom autorskim;)

W zachwycie nad dziełem (nazywajmy rzeczy po imieniu!), które zawładnęło mną ostatnimi czasy, nie było sposobności, by poprosić jego autora o zgodę na publikację. Biorę to jednak na siebie i publikuję, bo powstrzymać się nie mogę. Jeśli autor wyrazi zgodę, przedstawię go tu z imienia i nazwiska albo przynajmniej z blogowego pseudonimu:) A tymczasem, żeby chociaż jedna z ustaw weszła w czyn, dane osobowe będą w tekście utajnione. ;)
Tak więc proszę Państwa - oto i mój prezent urodzinowy:

Czegóż winszować Iks - Igrekowi?
Nikt tego nie wie - wszyscy niegotowi.
Bo Ciocia B. szczęśliwą jest kobietą-
ma zdrowie, dom, męża i jeździ karetą.
Pozostaje jej więc życzyć jeszcze więcej zdrowia - 
i już się grypa przed M. chowa!
W tym domu spokoju i czystej podłogi,
tego życzyć nie trzeba, to się i tak robi :D
Męża trzeźwego i szykownego - 
wszakże z nim niewiele jest normalnego.
Kareta - Volkswagen żeby szybko śmigała
i nawierzchni jezdni zawsze dobrze się trzymała.
Ponadto, by siatkarskich emocji nie brakowało,
a w obronie się wyginało Ignaczaka ciało.

:D:D:D

I nie wiedzieć czemu u wszystkich czytających ten wiersz kobiet, prawdziwym hitem jest ostatni dystych - czyżby więcej było wielbicielek libero?;) Jeśli już o tym, "Ignaczaka ciało" może się ostatnio za dużo "w obronie" nie "wyginało", ale bilans ostatnich meczy mamy dobry i oby tak dalej!:)

A Autorowi jeszcze raz DZIĘKI!:):*

2 komentarze:

  1. Super:D Mnie z kolei rozbroiła "czysta podłoga" - to jest strzał w dziesiatkę :P:P
    Ps. A propos urodzin: Twoje życzenia były najlepsze spośród tych, jakie dostałam - spodobały się zarówno ślubnemu, jak i teściowej! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Dokładnie, ta podłoga to strzał w dziesiątkę :D Piękne dzieło, piękne!

    OdpowiedzUsuń