O mnie

"Jeśli jesteś uwięziony pomiędzy tym, co czujesz, a tym, co wypada zrobić i co pomyślą inni, zawsze wybieraj to, co może sprawić, że będziesz czuł się szczęśliwy. Chyba, że chcesz, by szczęśliwi byli wszyscy oprócz Ciebie!" Nie odkładam marzeń. Odkładam na marzenia:)

piątek, 11 października 2013

Na zachodzie bez zmian;)

Jestem, choć nie było mnie tu 6 dni. Przeżyłam integrację, przeżyłam nocny dyżur,przeżyłam akceptację artystyczną, przedwystępową, przeżyłam psychologa, pedagoga, nieswoją matkę i samą siebie, przeżyłam kryzys, przeżyłam też chęć złożenia dymisji, ale jej nie złożyłam, choć jestem w trakcie trzeciej krótkiej nocy. Zaczynam majaczyć, słyszę głosy, jestem nieprzytomna i zastanawiam się, kto mi wyjął kartkę z kalendarza z jednym tygodniem października. To niemożliwe, że wrzesień był taki długi, a październik już dobija połowy. Niemożliwie, ale też to wszystko nieważne. Jutro idę się kabarecić, potem przyjeżdża dwóch młodzieńców, a w sobotę jedziemy wszyscy upajać się nową Plusligą! I tylko to trzyma mnie przy życiu i sprawia, że głos, który słyszę, powtarza jak mantrę: "Wytrzymasz!";)
No to wytrzymam!:)

1 komentarz:

  1. Dziołszka, Ty musisz odpocząć, bo się wykończysz:> Czekam na relację z Plusligi:)

    OdpowiedzUsuń