I przyszło! Od rana się dziwimy,że to już 2014. Osobiście ciągle żyję w przekonaniu, że niedawno był Sylwester 1999/2000. Czternaście lat...to niemożliwe!:)
Każdy to robi,zrobię i ja - podsumowanie. Muszę przyznać, że za mną rok udany. Nie będę się szczegółowo rozpisywać i rozkładać na miesiące, ale gdybym miała rzucać hasłami 2013 to byłyby to:
- staż
- awans zawodowy
- lenistwo
- czytanie
- Plusliga
- mijanie i niemijanie się z powołaniem
- trochę sportu, ale jak zwykle za mało;)
- remonty
- Ania chrześnica <3
- LŚ i ME ;(
-"nasza pani" (ponoć bardzo fajna;))
- codwiezony.blogspot.com
- niedopowiedzenia;)
- Czarna Góra
- nagroda dyrektora
- 100 rzeczy do zrobienia przed 30-tką
- nowiny ;)
- niezmiennie Krzyś Ignaczak + Grześ Kosok, wszak nie każdy ma z nim zdjęcie.
No i też niezmiennie Wy wszyscy, którym chce się czytać te opowieści mniej lub bardziej normalne, z naciskiem na te pierwsze.;)
A,no i kolor roku! Nie,nie, już nie fioletowy. Teraz rządzi NIEBIESKI;) Niebieski jak oczy, kurtki z 4F i migdały, które mnie nie opuszczają;)
Oby 2014 był lepszy! A doszły mnie słuchy, że będzie.:)
Dla wszystkich:*
Piękne podsumowanie:*
OdpowiedzUsuńps.jeszcze raz dziękujemy, że zaszczyciliście nas swoją obecnością:*
Oczywiście, że będzie lepszy. My to sprawimy :) W sensie Ty sprawisz, ja sprawię i tak dalej...
OdpowiedzUsuń