O mnie

"Jeśli jesteś uwięziony pomiędzy tym, co czujesz, a tym, co wypada zrobić i co pomyślą inni, zawsze wybieraj to, co może sprawić, że będziesz czuł się szczęśliwy. Chyba, że chcesz, by szczęśliwi byli wszyscy oprócz Ciebie!" Nie odkładam marzeń. Odkładam na marzenia:)

niedziela, 7 września 2014

Machina ruszyła :)

I na dobre toczy się już od tygodnia.
Nie jest najgorzej. Plan najlepszy od dwóch lat, dzieciaki mniej lub bardziej, ale jednak wszystkie znośne, poniedziałki fajne i krótkie, ze wstawaniem nie ma problemów, hipochondria wakacyjna ustąpiła po przekroczeniu progu szkoły, władza ludowa, jak na władzę ludową, jeszcze sprzyja szarej masie, klasa "najtrudniejsza" puk puk puk w niemalowane, ale dziw aż bierze, że takie fajne dzieciaki. Element odosobniony wychodzi do ludzi, a jedyny set, jakiego przegraliśmy do tej pory na mistrzostwach świata to pierwszy set z Kamerunem... Słowem - wszystko stoi na głowie! ;)

Tylko za morzem tęsknię niezmiennie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz