Kwiatek nr 1:
O: Wiecie, dlaczego Igła założył bloga?
My: Dlaczego?
O: Żeby ciocia B. mogła go pokochać! :D
Kwiatek nr 2:
- Mogłaby pani pomóc nam przygotować jakąś śmieszną scenkę na występ, taki kabaret?
- Ja?
- No pani, bo pani jest taka śmieszna...
;)
Fakt, jakbym była normalna, to na pewno bym sobie nie dała rady w tym zawodzie... ;)
Zamiast "śmieszna", użyłabym raczej słowa "radosna":) ale kwiatki przednie :)
OdpowiedzUsuńWiesz-muszę jeszcze popracować nad ich leksyką;);)
OdpowiedzUsuń